Wykład przed pamiątkowy Pamiątka Śmierci Jezusa
Kto może spożywać chleb i pić wino przedstawiające ciało i krew Pana Jezusa?
Niektórzy twierdzą, że ogół wierzących nie jest godny spożywania chleba i wina symbolizującego ciało i krew Pana Jezusa. Według nich tylko pewna grupa wybrańców ma prawo spożywać i wchodzić w przymierze z Chrystusem co do Królestwa Bożego.
Przyjrzyjmy się więc co Słowo Boże mówi na ten temat. Otóż w 2Moj 12:6-10 czytamy, że cały zbór miał przygotować pamiątkę, upiec baranka i jeść. Nikt nie był odsunięty od tego, nikt nie miał zakazu, nikomu nie powiedziano że jest niegodny. A krew baranka chroniła ich pierworodnych przed śmiercią, mieli tylko pomazać nią nadproże i odrzwia 2 Moj 12:22. Widzimy więc że Jahwe Bóg, jest Bogiem sprawiedliwym, nie dzieli ludzi na elity i na resztę ludu drugiej kategorii. Baranek był obrazem Jezusa, a wszyscy mieli go spożywać. Bóg zrównuje wszystkich pod jednym prawem, równym, jednakim dla każdego, odczytywanym całemu ludowi 2Moj 12:48-49, Dzie 15:21. A więc osiadli przybysze, obrzezani, czujący się izraelitami mieli jedno prawo wraz z całym Izraelem. Całe zgromadzenie miało świętować to wielkie święto 2Moj12:47. Tak obchodzili pamiątkę wyjścia z Egiptu 2Moj 12:3,14,51. Jahwe jest Bogiem równości, potwierdza to również księga Ezd 6:19-21 gdzie czytamy, że jedli synowie Izraela, oraz każdy kto się odłączył od nieczystości narodów tej ziemi a zwrócił się ku nim, by szukać Jahwe Boga Izraela. To że wszyscy mieli spożywać ofiarę paschalną, potwierdza również 4Moj 9:10-14. Każdy miał przygotować ofiarę paschalną, również osiadły przybysz, bo wszyscy są pod jednym prawem, tak przybysz jak i Izraelita. Co więcej 4Moj 9:13 czytamy;“ kto by zaniedbał spożywania, miał być stracony“, to była zniewaga wobec tak doniosłego święta Boga. Kto nie mógł spożywać w pierwszym miesiącu miał obowiązek spożyć ją w drugim miesiącu. Naród Izraela zawsze przyjmował prozelitów, ale wszyscy mieli obowiązek spożywać pamiątkę.
Jezus jest naszą paschą 1Kor 5:7. Musimy ją obchodzić usuwając zakwas grzechu, aby być czyści i godni, nie przynosząc ujmy ofierze Chrystusa 1Kor 10:15-18. Kielich wina, jest współudziałem we krwi Chrystusa, chleb jest współudziałem w ciele Chrystusa. Wszyscy jesteśmy jednym ciałem bo wszyscy spożywamy ten jeden chleb. Apostoł mówi tu wyraźnie „wszyscy spożywamy“, na fundamencie pamiątki Izraela, gdzie wszyscy spożywali baranka z ziołami, Jezus buduje nowe święto. I wreszcie 1Kor 10:18 mówi „Przypatrzcie się narodowi izraelskiemu, czy ci którzy spożywają dary składane na ołtarzu, nie mają współudziału z ołtarzem?“ Tak, wszyscy tworzymy jedną wspólnotę z Jezusem Chrystusem ofiarowanym za nas, wszyscy mamy udział w tej jednej doskonałej ofierze, kiedy ją spożywamy.
Czy Jezus dzielił ludzi na spożywających i niegodnych aby spożywać chleb i pić wino przedstawiające Jego ciało i krew?
Ze słów z Łuk 22:14-22 wynika że nawet Judasz jadł i pił. Jezus mówi „Pijcie z niego wszyscy“! Mat 26:27. Albowiem Bóg tak bardzo umiłował świat, że dał swego syna aby nikt kto w niego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne Jan 3:16. Krew Pana Jezusa to krew nowego przymierza Łuk 22:20. Każdy kto pragnie wejść z nim w to nowe przymierze powinien niejako przysiąść do stołu razem z nim. Oto Bóg zawiera przymierze, na mocy krwi która nas oczyszcza z grzechów naszych, chcąc zaznać tego duchowego oczyszczenia, również powinieneś spożywać symbole jego ciała i krwi. Przymierze Boga z Izraelem było cieniem tego nowego, Chrystusowego, a w tamtym wszyscy byli pokropieni krwią ofiar 2Moj 24:7,8, Kol 2:17. Tak i my, wszyscy mamy być pokropieni świętą krwią Jezusa Chrystusa 1Pi 1:1,2. Pokropienie nie było tylko dla uprzywilejowanych, lecz dla całego ludu wiary Heb 12:24. Paweł mówi,“ jedna wiara, jeden Bóg, jeden Pan i jedna nadzieja“ Ef 4:4,5, 1 Kor 10:17. Jedną nadzieję mieli Chrześcijanie żydowscy i tę samą nadzieję mieli wierzący z narodów, czyli drugie owce, których Jezus tak nazywa i nie traktuje ich jak owce drugiego gatunku Jan 10:16. Wszyscy mogli skorzystać z ofiary gładzącej grzechy 1Kor 11:23-26. Jezus zawarł to przymierze z apostołami jako z przedstawicielami ludu wiary, Chociaż dla samych apostołów przymierze to, oznaczało pewne przywileje o których Jezus ich informuje Łuk 22:28-30. Nie zawiera tego przymierza z apostołami jako z przedstawicielami cielesnego Izraela jak to niektórzy postrzegają, ale jako z przedstawicielami przyszłego ludu wiary, a potwierdza to Paweł gdy mówi w 1 Kor 11:23 „Ja otrzymałem od Pana, co też wam przekazałem,“ a więc przekazuje co mają czynić aby obchodzić to święto, a zwraca się ogólnie do Chrześcijan z Koryntu, Żydów i Greków, wszystkich wierzących. Ta krew oczyszcza każdego, kto spożywa, kto pije jej symbol, wykazując że pragnie z jej mocy skorzystać, że ją docenia. To również wejście w przymierze z Bogiem na mocy krwi Chrystusowej, pojednanie z Bogiem. A jedzenie chleba, to wejście w jedność z ciałem Pana Jezusa. Wszyscy zgrzeszyliśmy i wszyscy potrzebujemy tej ofiary gładzącej grzechy, wszyscy potrzebujemy odkupienia, niemożna go nikomu odmówić wmawiając mu że jest tego niegodny. Tak niektórzy interpretują 1 Kor 11:27, ale czy Paweł dzielił ludzi na klasę godnych spożywać i klasę niegodnych? Przyjrzyjmy się bliżej co wynika z kontekstu 1Kor 11:17-22. Otóż Paweł mówi, że Koryntianie niegodnie podchodzą do spożywania Wieczerzy Pańskiej, bo oto przychodzą jak na majówkę, jeden jest głodny a drugi podpity, przychodzą aby pogadać, pośmiać się, a przy tym są wśród nich rozłamy, oddzielają się jedni od drugich, bogaci od biednych, w czym dostrzec można wzgardę. I to było niegodnym spożywaniem pamiątki 1Kor 11:27, 3Moj 7:20. Co więc Paweł zaleca? Aby zbadać siebie skrupulatnie, swoje serce, swoją wiarę 1Kor 11:28-30. Najpierw człowiek musi siebie uznać za godnego, przyjrzeć się sobie, swemu wnętrzu Mat 5:22-24. Zbadajmy swoje serce czy nie mamy grzechu, nienawiści czy zazdrości. Być godnym, to być czystego serca. Pojednać się z braćmi i rodziną. Mamy wejrzeć w siebie, sprawdzić czy nie mamy gniewu, czy pojednaliśmy się ze wszystkimi, czy mamy czyste sumienie, ducha, serce, bo to one mogą sprawić, że będziemy niegodni, a nie Boży podział na klasy i kasty. Jeżeli ktoś żyje w grzechu, nie uporządkował swoich spraw z Bogiem, łamie na co dzień Boże zasady, wówczas lepiej żeby nie spożywał pamiątki. Może wówczas podać chleb i wino dalej, kolejnym osobom, samemu poczekać, i najpierw dokonać stosownych zmian w swoim życiu Heb 10:29.
Każdy kto nie żyje grzechem, może spożywać chleb i pić wino przedstawiające ciało i krew Pana Jezusa.
Chyba że ktoś nie uznaje drogocennej krwi Chrystusa jako ofiary za grzechy. Niektórzy jednak uważają, że są niegodni spożywania wieczerzy, bo nie czują ducha Chrystusowego. Tak, kto pozwala sobą manipulować, wmawiać sobie, że jest niegodny, może mieć takie problemy. Lecz wszyscy jesteśmy godni wybaczenia grzechów, godni życia jeśli tylko kochamy prawość to i Chrystus jest w jedności z nami Rz 8:10. Bo krew Chrystusa ma moc oczyszczać nasze sumienia, więc udziela nam też ducha abyśmy mogli pełnić świętą służbę dla Boga żywego Heb 9:14. Musimy tylko uwierzyć, że Bogu na nas zależy i że naprawdę jesteśmy godni by żyć Hebr 10:19-23 . Pokropienie krwią Chrystusa oczyszcza nasze serca i otwiera przed nami drogę życia. A słowo prawdy, przyczyni się do tego, że otrzymamy ducha Bożego Ef 1:13. Aby być godnym należenia do Chrystusa, musisz wziąć udział w Wieczerzy Pańskiej Rz 8:9. A jeżeli odmawiasz sobie ducha, to do kogo należysz? Bo pismo mówi że nie do Chrystusa! Czy więc naprawdę niegodny jesteś zgładzenia grzechów, oczyszczenia serca, sumienia, czy dostępu do Boga i ostatecznie do życia? Jan 6:53-56 mówi;“Jezus więc powiedział im; -Zaprawdę, powiadam wam; Jeżeli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Bo moje ciało jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, pozostaje we mnie, a ja w nim.“ Nie ma innej możliwości pozostawania w jedności z nim. A więc gdy pijesz i spożywasz pamiątkę, to Chrystus zamieszka w tobie, a ty będziesz w jedności z nim. On w nas a my w nim. To udział w tym święcie daje nam życie, a to przymierze dotyczy życia a nie, jak to niektórzy mówią, władzy w Królestwie Bożym. Władzę powierza dwunastu apostołom jak to już czytaliśmy w Łuk 22:28-30, Mat 19;28.Jezus obiecuje apostołom że będą zasiadać na tronach z tej racji że w niego uwierzyli i że za nim poszli zostawiając wszystko, a więc to wiara i wytrwałość do śmierci, daje przywileje, inaczej to i Judasz uzyskałby przywilej zasiadania na tronie. Dzięki krwi Jezusowej, wszyscy mamy odpuszczenie naszych grzechów, oczyszczenie nas i przystęp do Boga. A więc jedząc i pijąc te symbole, wlewamy w siebie zaczyn życia! Mówimy Jezusowi tym sposobem, że pragniemy aby to on był naszym ojcem życiodajnym, a nie Adam. Skoro więc nie żyjesz grzechem to na pewno jesteś godzien, by spożywać pamiątkę. Spożywając Wieczerzę Pańską, stajemy się członkami ciała Chrystusowego, a wśród członków jego ciała powinna panować miłość, zrozumienie i sympatia Efe 5:30. Chcąc być częścią tego ciała, powinieneś spożywać pamiątkę.